WSZYSTKO O JAPONII ^o^

tuliłyśmy się. na powitanie i pożegnanie *radocha* ale teraz też się mogę potulić *tuli się do Chezy*

jak czytałam opinie, to ludzie, którym się DeG spodobał dopiero na MHF to bronią ich lepiej niż sami fani^_^

ponoć w Spodku na całym MHF było 4,5 tys osób. dużo.

jak można zupę wygotować *wali się w czoło*

a no, tulilysmy sie, ale nie tulilysmy sie kiedy mowiono, ze sie mozna tulic Wink

*Cheza i Ochiyo tula sie* heheheh...

ja tylko jedna taka opinie czytalam jak narazie...
czyli nas fanaow przybywa powoli i dobrze... Smile

czyli moze gdzies z polowe tego to fani diru...
nastepnym razem jeszcze bardziej diru sie zdziwi, bo nas jeszcze wiecej bedzie ^^

jak wida mozna, Cheza potrafi^^...kiedy przyszlam do kuchni i zajrzalam do garnka, byly w nim tylko ziemniaki i resztka spienionej zupy...dobrze ze garnka nie spalilam... Wink

o właśnie, nie tuliłyśmy się, bo cała reszta nam przeszkadzała stać obok siebie^_^

mam nadzieje, że przybywa mądrych fanów, a nie takich, którzy słuchają DeG, bo jak Toshiya gra na basie, to się tak ładnie uśmiecha.

o z pewnością będzie więcej, zwłaszcza, że coś czuję iż następny koncert będzie po prostu ich koncertem.

nie martw się, kiedyś wodę przypaliłam. wstawiłam wodę w czajniku i zapomniałam o niej^_^ przypomniało mi się po godzinie, jak coś zaczęło śmierdzieć

albo razcej przeszkadzaly nam nasze bilety Wink

tzn. miejsca w ktore byly nam przeznaczone Wink

nastepnym razem odrazu ide na plyte, po co przeplacac jak i tak w koncu sie znajduje w innym miejscu...

ja jestem taka fanka, ktora kocha ich muzyke, a nadal nie potrafi za diabla rozroznic Die'a od Toshiyi...z Kaoru tez mam maly problem...no ale mam nadzieje, ze w koncu sie naucze ich rozrozniac Wink

miejmy nadzieje, ze tak bedzie...bo jesli znowu bedzie to jakis festiwal, to spodek bedzie pekal w szwach, bo tym razem bedzie nas jeszcze wiecej...

ja tez kiedys przypalilam wode, jeszcze jajka kiedys przypalilam a ostatnio przypalilam garnek z mlekiem...ja chyba wiem co robie, trzymajac sie zdala od kuchni Wink

no właśnie, następnym razem od razu na płytę. właściwie to Spodek, jako sam obiekt mnie rozczarował. spodziewałam się czegoś lepszego, zwłaszcza, że to ponoć jedna z najlepszych hal w Polsce. szkoda,że nie mamy zbyt dużej ilości miejsc takiego typu, bo oprócz Spodka jest chyba jeszcze Hala Ludowa we Wrocku i Torwar w Wawce. jest coś jeszcze?

Cheza, nie załamuj mnie:) Toshiya to jest ten przystojniaczek z basem, a Die, to cuś w blondzie^_^ nie mylić z Shinyą^_^ nie martw się z początku też miałam problemy z ich odróżnieniem. nie myliłam tylko Kyo^_^

ja musiałam oduczyć się przypalać, od kiedy moje jedzenie zaczęło ode mnie zależeć. będąc wegetarianką musiałam się sama nauczyć gotowac, bo rodzina nie rusza 'chwastów'

czemu Cię rozczarował? czego się spodziewałaś?
co ty się zresztą spodziewasz po Polsce? spodek jest już i tak dość stary, ze 30 lat już będzie miał...
a bo ja to wiem, nie znam się na takich miejscach jak spodek Wink

Ja nic na to nie poradzę ^^ może z czasem się naucze...ostatnio siedziałam i jak było jakieś zdjęcie to strałam się mówić Momo kto to jest, a ona potwierdzała, że to np. Toto albo mówiła, że nie on Wink

Ja nie mam tylko problemów z Kyo i Shin'em.
Teraz w tym blondzie to Die'a poznaje, wcześniejsze foty mi się mylą Wink

Ja mam o tyle jeszcze dobrze, że mam babcie, która mi coś ugotuje jeśli mamy w domu nie ma...ale i tak czasami głodna po domu chodze, bo mnie się nie chce robić jedzenia albo nie mam pomysłu co mam zjeść Wink

nasłuchałam się zbyt dużo o tym, jaki to Spodek jest fenomenalny i się rozczarowałam. choć wewnątrz wygląda lepiej niż prezentuję się z zewnątrz. no i Hala Ludowa we Wrocku jest lepsza^_^ ale faktycznie, przecież to Polska, choć klub, w którym DeG grało w Dreźnie, też do jakiś świetnych nie należał,mimo,że na zdjęciach prezentował się naprawdę ładnie.

jak się spotkamy, to ja Cię wyszkole, że będziesz z zamkniętymi oczyma poznawała który jest, który^_^ mnie się kiedyś zawsze mylił Toshiya z Kaoru. zawsze wydawało mi się,że to Toshiya jest liderem, a Kaoru gra na basie^_^

a głodna to też często łaże, bo albo mi się nie chce gotować albo mam na coś ochotę, ale sama nie wiem na co.

Jasny gwint * * Ileż wy rzeście tu napisały Oo

Wyczytałam coś o dzieleniem sie z Ochi Kaoru....w sumie to nie mam nic przeciwko....Ja zawsze sie lubiłam dzielić ^^

Też lubie krzyże ale nigdy ich nie łączyłam z kościołem bom też ateistka ;p
Kurcze Ochiyo ile ty masz par butów * *
Mi nigdy nie chcieli kupować, a wtedy byłam za mała żeby zarbić sobie na coś własnego ;..; Zawsze dbałam o coś żeby trzymało sie jak najdłuzej.....
Mam taki sentyment do swoich ukochanych rzeczy!!
Aktualnie posiadam 2 pary trampek (kocham i ubustwaim te buty * *) glany i jakieś kalpki w któych nie chodze bo mnie obceiraja xD hehe

Łoszzz moja stara to chomikuje wszystko Oo Znajdą sie rzeczy w moim domu które maja po 30 lat xD haha Mój ojciec przez to zawału dostaje xD pfff

Ehhh ja mam fatalny kontakt z obojgiem rodziców....to co oni robili po prostu ich znienawidziłam.....sami zreszta zadko sie do siebie odzywaja ==
U mnie ze szkoła to jest tragicznie jak niekture osoby wiedzą......szlak mnie trafai jak oni sie we wszsytko mi wpierdalaja!! Dopiero jak miałam ok 20 lat to mogłąm sie ubierać jak chce == Choć caly czas sie czepiaja >< O kolczykach i tatuazu to juz nie wspomne!!

Słuchajcie ja jak jestem głodna i nie wiem co zjeść to po prostu ide sie napic wody xD No a gotować umiem ;p Najlepiej z rodziny *szczerzy sie* chopciaz moja sisotra niektore potrawy robi lepiej ^^

widzisz, kochana, jak długo Cię nie było?my tu z Chezą chyba książki popisałyśmy^_^

samych trampek mam 13 par, a co? *robi słodki uśmiech*

Momoś, pamiętaj, że masz nas. poza tym przyjadę do Ciebie we wrześniu i damy czadu^_^ uważaj, bo ja wszystko rozwalam, co mi w łapki wpadnie.

ja się obżarłam na weselu,że mi do grudnia starczy i nie będę musiała nic jeść

ojjj tak, trochę się napisałyśmy na tym forum...mam nadzieję, że Momo dołączysz do nas...czym więcej idiotek tym weselej! Wink

^^

ja też mam mało par butów...chodzę z rok w jednych i jakoś może być ^^

wszystkie mamy siebie ^^ bardzo się cieszę, że was wszystkie poznałam i mam nadzieję, że nasz kontakt szybko się nie urwie... Smile

a ja jeśli nie ma obiadu, to się objadam słodyczami...dziś tak na przykład było ^^

o wypraszam to sobie:) ja jestem very mądra.

Cheza, nie ma szans, ja z Was nie zrezygnuję. z kim będę gadała o żółwiach?

dobra, niech Ci będzie Wink

czym więcej wariatek...bo chyba nie sądzisz, że jesteśmy normalne rozmawiając na takie tematy? Wink

no tak, nasze kochane, jakże inteligentne rozmowy ^^

Wy wy chcecie mnei zostawić *idzie do kąta i płacze*
Ja w życiu nie myślałam o tym że kontakt moze sie urwać.....

Momo jest smutna.....

Spox Ochi dom rozniesiemy ^^ Jeśc bedziemy ^^
I pamietaj przywieść walizke ciuchów i butów xS

*tuli Momo* ależ ja nikogo nie chcę zostawiać.

jesteś pewna, że mam przywieźć walizkę butów?

Cheza, nasze rozmowy są po prostu inteligentne inaczej. to tak, jak z Toshiyą. on też jest inteligentny inaczej, a jaki słodki^_^

Nikt tu nie mówi o zostawianiu...ja poprostu czasami za bardzo jestem realistką i obawiam się tego, co może być czasami nieuniknione...
A szczególnie nie chce zostawiać was...osóbki, które wniosły do mojego życia jeden wielki uśmiech...ale wam słodze Wink

...ale taka prawda Smile

Obawiam się, że walizka nie strarczy na wszystkie buty Ochi ^^

bo wszystko co inteligentne inaczej to słodkie ^^