|
|
|
|
WSZYSTKO O JAPONII ^o^
J-Music, Filmy, M&A, Yuri i Yaoi. Zadowalające? Sam sprawdź ^^ |
|
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Cheza
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 989 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:02, 11 Wrz 2007 |
|
ja w pierwszej klasie miałam irytującego Księdza, który zachowywał się poprostu jak pedałek i kazał do siebie mówić księciunio XD jako, żeśmy najgorsza klasa w szkole, to już w drugiej klasie nas nie chciał i przejął nas inny ksiądz... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Ochiyo
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1606 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osaka^^
|
Wysłany:
Śro 11:26, 12 Wrz 2007 |
|
o Toshiyo! dlatego nie chodzę na religię. w gimnazjum uczyła mnie katechetka, ale niektóre klasy miały księdza, który był całkiem spoko, ale potem został proboszczem na innej parafii i go odesłali, a na jego miejsce przyszedł inny, taki kretyn, jakich mało. jak ludzie szli do bierzmowania, to, żeby w ogóle móc przystąpić do tego, to kazał im przyłazić o 5 rano na plebanie i jak były roraty na 6 rano, to mieli szykować herbatę i kanapki, dla dzieci z podstawówki, które z tych rorat wracały. albo kupił farbę i kazał im w weekend przyjść i malować klasy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cheza
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 989 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 14:03, 12 Wrz 2007 |
|
ajć, to faktycznie fatalny ksiądz...
ja w gimnazjum też miałam fajnego księdza o wzroście około 2m, który minął się z powołaniem, bo poprostu uwielbiał malować na tablicy i w taki sposób, cała lekcja była zobrazowana na tablicy, dobrze, że to rysowanie mu wychodziło...i teksty też miał powalające...ogólnie świetny Ksiądz.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ochiyo
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1606 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osaka^^
|
Wysłany:
Śro 22:23, 12 Wrz 2007 |
|
nigdy nie przepadałam za religią, a już zwłaszcza, gdy przestałam być katoliczką. próby katechetów i księży do przekonania mnie,że powinnam się nawrócić są żałosne. najgorszy jest proboszcz w mojej parafii, który zna mnie od dzieciaka i nie może sobie darować głupich komentarzy, jak przychodzi po kolędzie. zazwyczaj wychodzę, jak on święci i te sprawy, ale zawsze mnie wołają i muszę z nim gadać |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cheza
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 989 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:05, 12 Wrz 2007 |
|
ja nie lubię tego zmuszania do chodenia do Kościoła, chodzę dla świętego spokoju, w Boga wierzę, ale w Koścół nie bardzo...
tak jak mój tata, w Boga wierzy, ale do Kościoła chodzi tylko w najważniejsze święta i takie coś by mi odpowiadało... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ochiyo
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1606 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osaka^^
|
Wysłany:
Czw 0:06, 13 Wrz 2007 |
|
a ja nie wierzę w Boga, za dużo razy się na nim zawiodłam, poza tym katolicyzm to jedne wielkie przeciwieństwo. gadają CI,że masz wolną wolę, a to głównie Bóg decyduje o Twoim życiu - trochę to takie sprzeczne. poza tym, masz się poddać jego woli, co mnie nie satysfakcjonuje, w buddyzmie Ty sama odpowiadasz za siebie, co mnie się podoba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cheza
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 989 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:59, 13 Wrz 2007 |
|
za bardzo inteligentnie tu się zrobiło...
nie ma przymusu, więc człowiek wierzy w co chce...
ja sama np. wierzę w reinkarnację, co czysto się kłóci z wiarą katolicką...
moja wiara jest pokićkana |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ochiyo
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1606 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osaka^^
|
Wysłany:
Pią 0:01, 14 Wrz 2007 |
|
jeden temat musi być, cobyśmy z nadmiaru głupoty nie pomarły.
reinkarnacja dobra rzecz, przynajmniej mam tą świadomość, że hide się gdzieś pałęta po świecie. poza tym zauważyłam, że proszenie duchów zmarłych o pomoc jest dość korzystne, bo zawsze pomagają |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cheza
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 989 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:52, 14 Wrz 2007 |
|
bo szczerze nie chce nieba, w którym mam żyć po śmierci, wolę mieć inne życie, które będę prowdziła od nowa, niż być jako duch, żyć w miejscu którego nie znam...
gorzej jeśli duchy będą chciały zapłaty ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ochiyo
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1606 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osaka^^
|
Wysłany:
Pon 1:06, 17 Wrz 2007 |
|
niebo jest nudne, bardzo. niby idealny świat, ale kto właściwie chciałby być zawsze szczęśliwy - to byłoby męczące. poza tym, w tym życiu, człowiek doświadcza cierpienia, więc wiecznie szczęście nie leży w jego naturze. w ogóle nie wierzę w istnienie piekła czy nieba, ale w zaświaty tak - równoległy świat do naszego. ale to tak a'propos katolicyzmu, bo łatwiej jest uwierzyć w reinkarnacje.
duchy to dość specyficzna grupa bytów niematerialnych i bardzo niebezpieczna. ale żaden duch nie zrobi Ci krzywdy, jeśli go nie zaprosisz do siebie do domu. kiedyś wierzono, że tak samo jest z wampirami, ale to nieprawda - póki wyraźnie nie powiesz duchowi, że ma przyjść nie przyjdzie. poza tym, nigdy nie wiadomo, co możesz zaprosić |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cheza
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 989 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 20:41, 17 Wrz 2007 |
|
ja sama nie wiem już czy wierzę w niebo, piekło i czyściec, ale masz racje, coś musi istnieć równolegle do naszego świata...
lepiej z nimi nie igrać, bo jeśli zacznisz się bawić w wywoływanie to może się to zle skończyć... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ochiyo
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1606 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osaka^^
|
Wysłany:
Wto 3:02, 18 Wrz 2007 |
|
w końcu gdzieś te dusze wszystkie pomieścić się muszą^^ poza tym niebo jest dość chorym wynalazkiem. weźmy na przykład takiego Hitlera, wystarczyło, że w momencie śmierci błagał boga o przebaczenie i już mógł trafić do nieba. trochę poronionę. im dalej jestem od katolicyzmu, tym więcej zauważam w nim błędów.
nie wywołuję duchów, to mnie nie bawi. zresztą nie muszę tego robić, one same mi się po domu pałętają. wyczuwam obecność bytów niematerialnych, można powiedzieć, że parapsychologia, to moje małe zboczenie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cheza
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 989 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 12:36, 22 Wrz 2007 |
|
Nie wiem czy tak Bóg łatwo mu wybaczył...
ale wierząc w reinkarnacje zaśwaity nie są potrzebne, bo dusza przechodzi w inne ciało...
ja też czasami tak mam...czasami kątem oka dostrzegam dziwne rzeczy, które zdają mi się tylko złudzeniem ale nigdy nic nie wiadomo... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Miya
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 899 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze spodni Miyaviego XD
|
Wysłany:
Sob 15:35, 22 Wrz 2007 |
|
Tiaaa.. Cheza vs Ochiyo XD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cheza
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 989 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 20:09, 22 Wrz 2007 |
|
Miya, jesteś pierwszą osobą, która się nie bała zajrzeć do tych tematów...nie boisz się nas? nasza głupota powala...*Cheza zbliża się wolnym krokiem do Miyi* to dlatego nikt tu nie zagląda oprócz nas hahaha *opętańczy śmiech* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|