Autor |
Wiadomość |
Ochiyo
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1606 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osaka^^
|
Wysłany:
Pią 3:28, 20 Lip 2007 |
 |
muszę mieć trampki, bo bez trampek nie przeżyję. przecież nie będę na boso chodzić. tak, skoro hide się na ręczniku powiesił, to czemuż nie na sznurówce?
oczywście,że duże. i z czekoladą. i bitą śmietaną. i dobranoc,zanim te lody zaczną przypominać zgoła coś innego |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Cheza
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 989 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 3:31, 20 Lip 2007 |
 |
no to dadza ci trampki bez sznurowek...
wyobraznia plata figle
i z wisienka na czubku  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ochiyo
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1606 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osaka^^
|
Wysłany:
Pią 12:54, 20 Lip 2007 |
 |
a właściwie mogą być bez sznurówek, bo i tak łażę w porozwiązywanych. tylko nie będzie na czym grzebienia ciągnąć. chyba,że się lekarze zlitują i sami nam dadzą.
gomene, ale z tej wisienki to spadłam z krzesła ze smiechu. bo właściwie o czubku czego mówimy? loda tak? *ryczy ze śmiechu* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cheza
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 989 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:04, 20 Lip 2007 |
 |
watpie, bo stwierdza, ze sie na nich powiesimy, albo jescze ich podusimy ^^
no raczej nie czubku trampek ^^
owszem loda, loda...i zeby nie bylo takiego do jedzenia ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ochiyo
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1606 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osaka^^
|
Wysłany:
Pią 23:43, 20 Lip 2007 |
 |
jak lekarz będzie przystojny, to żal będzie go dusić. właściwie to zapomniałam dlaczego mamy iść do tego wariatkowa *myśli*
ależ oczywiście, że o takim do jedzenia *tłumi śmiech* czy ktoś na tej sali pomyślał o czymś innym? *rozgląda się* ^___^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cheza
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 989 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 0:07, 21 Lip 2007 |
 |
jak dobrze pamietam to od modlenia sie do autografow dir'a
nikt wcale wymownie nie spoglada na Ochiyo ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ochiyo
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1606 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osaka^^
|
Wysłany:
Sob 0:21, 21 Lip 2007 |
 |
aaaaa, tak, tak faktycznie. wszystko przez te autografy. o ile oczywiście je zdobędziemy. bo wiesz, np można umrzeć z wrażenia, gdy się już przy nich stanie. myślę sobie,że jak będę szła po autograf do Die'a to tylko stanę i będę się na niego gapić z cielęcym zachwytem^_^ *__*
no, ale co?a w ogóle to są jakieś inne lody? ^____^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cheza
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 989 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 0:25, 21 Lip 2007 |
 |
to ja cie tam tyrpne, zebys przestala sie tak na niego gaapic...
a pozniej ty tyrpniesz mnie, jak ja podejde do shin'a...
dobra, koniec romowy o lodach...
o pachnie mi tu cos czekoladowymi lodami...a tak, przed chwila takie jadlam i talerzyk po nich lezy obok mnie ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ochiyo
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1606 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osaka^^
|
Wysłany:
Sob 0:43, 21 Lip 2007 |
 |
tak i będziemy się szturchać, popychać, szczypać, aż w końcu oni się popukają w czoło i sobie pójdą. obawiam sie,że jedyne co zdołam z siebie wydusić to będzie rozanielone: 'Die'
czekoladowe lody? moje ulubione....ja niedawno zjadłam Big Milka, ale nic nie wygrałam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cheza
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 989 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 0:47, 21 Lip 2007 |
 |
i nawet nie zauwazymy tego ze oni sobie poszli ^^
ewentualnie moge byc Twoim tlumaczem ^^
ja mialam lody o smaku waniliowo truskawkowo czekoladowym... jeszcze mi tu nimi nadal pachnie ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ochiyo
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1606 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osaka^^
|
Wysłany:
Sob 1:15, 21 Lip 2007 |
 |
i dalej się będziemy szturchać, popychać. i wcale bym się nie zdziwiła, gdyby tak było.
nie ma sprawy. myślę,że nie sprawi Ci trudności przetłumaczenie mu na japoński jego własnego imienia, które będę wymawiać non stop. chyba,że mnie ktoś w łeb trzepnie^_^
a, nie. truskawkowych nie lubię. surowe truskawki uwielbiam, ale nie cierpię przetworów z nich: dżemów, lodów, jakiś kremów |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cheza
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 989 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 1:22, 21 Lip 2007 |
 |
ja tez bym sie nie zdziwila, szczegolnie w wydaniu napalonuch fangirli
ja bym mu poprostu przetlumaczyla, ze to powtarzanie jego imiena to taka prosba w dziwnym jezyku, o jego autograf, oraz najlepiej o niego samego ....
ja lubie truskawki, raczej wlasnie przetworzone ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ochiyo
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1606 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osaka^^
|
Wysłany:
Sob 1:26, 21 Lip 2007 |
 |
ja się będę ze wszystkich sił starała powstrzymać tego fangirla, żeby potem znów gdzieś w wywiadzie na pytanie, co sądzą o polskich fankach, nie usłyszała,że dziewczyny są wszędzie takie same.
to byłby język Ochiyowy. zresztą 'Die' się czyta, jako 'Daj', więc właściwie można by się przychylić do Twojej teorii^_^
o widzisz, a ja np. lubie przetworzone wiśnie.zwłaszcza w płynnej postaci, jako wino^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cheza
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 989 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 1:39, 21 Lip 2007 |
 |
no to fakt, takie trzeba powstrzymywac, one daja zly przyklad...
niech sie wzoruje na nas, przyzwoite porwanie DeG'a, humanitarne przetrzymywanie...
wlasnie sobie wyobrazilam jak stoisz przed Die mowiac do niego nie przerwanie "dajdajdajdajdajdaj..." ze smiechu bym padla...
a ja mam troche dosc wisni, cale 4 drzewa mam tych owocow i oczywiscie Cheza musi zrywac na przetwory...ale soczek dobry...ten sfermentowany tez ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ochiyo
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1606 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osaka^^
|
Wysłany:
Sob 1:46, 21 Lip 2007 |
 |
ślinią się i piszczą i wrzeszczą 'kawaii'. całe szczęście, że mnie to 'kawaii' przez gardło by nie przeszło, gdybym miała je powiedzieć do któregoś z Diru.
dogodne warunki, luksusy, rozpieszczanie. czy DeG wie co robi przyjeżdżając do Polski?
ja chyba w końcu też bym się roześmiała. obstawiam jednak całkowitą ciszę, bo się zestresuje i zapomnę, jak się w ogóle mówi cokolwiek.
a, ja nie mam wiśni. mam czereśnie i śliwki. wiśnie miałam, a teraz mi ich brakuję. aż mi ślinka pociekła na samą myśl o tych owocach. jak masz za dużo, możesz się podzielić |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|