WSZYSTKO O JAPONII ^o^

wypoczna, nabiora nowych sil witalnych przy tak pieknych kobietach w wyniku czego beda grac jeszcze przynajmniej drugie dziesiec lat Wink

Cheza, posądzę Cię o próbę zabójstwa, bo się kawą zakrztusiłam. tylko,żeby to wypoczywanie im w krew nie weszło i mimo wszystko wrócili jeszcze do pracy, bo jak się tak rozsmakują w leniuchowaniu i nic nowego nie nagrają, to Ochiyo, jak wierna fanka, będzie zła, bo mnie potrzeba ich muzyki. a wtedy za włosy, choć Kaoru łysieć zaczyna, więc tu ostrożnie Wink

, zaciągnę ich do studia i każe nagrywać. zresztą tak samo zrobię, gdy im się zachce kończyć działalność.

muszę jeszcze pokontemplować te 'piękne kobiety' ^^

Nie sądziłam, że moje słowa mogą kogoś doprowadzić do śmierci Wink

Nie no, nie pozwolimy im tak ciągle leniuchować...coś za coś, my im nas, oni nam ich wraz z ich wspaniała muzyką...
nie ma nic za darmo...

może tak lepiej delikatniej, bo jescze się zbuntują i nawet jak ich zamkniesz w studiu nagrań, to zrobią bunt i będzie zmowa milczenia...albo rozwalą studio Wink

jak studio rozwalą, to mam w domu prowizorkę. nie chcieli profesjonalnie, będą musieli wrócić do czasów, gdy tworzyli 'Missę', pewnie w identycznych warunkach^_^ zmowa milczenia? zobaczymy, kto dłużej wytrzyma^_^ stanowcza jestem. i cierpliwa, gdy trzeba

o tak, tak, nie ma nic za darmo, a ja zdecydowanie idę na taką formę zapłaty. jeszcze jakaś specjalna dedykacja na najnowszym albumie, za naszą troskę, opiekę, wspaniałość, cudowność...ekhm..i tym podobne, to już ogólnie będę zadowolona

to niech jeszcze nam piosenke napisza, taka specjalnie dla nas Wink

wiesz, ale ja bym chciała piosenkę z hepiendem, a nie wiadomo, czy Kyo będzie dostatecznie przekonany, co do nas, aby nam taki utwór napisać. ale porozpieszcza się Maleństwo i może coś się uda

tylko zeby nie przesadzic, bo sie jeszcze bardziej zbintuje i beda nici z czegokolwiek...

no wiadomo,że z Maleństwem trzeba ostrożnie. odda się Tooru odpowiedniej osobie i niech go rozpieszcza. ja się mogę zająć Die'm

ja mam takie dwie chetne, ktore zapowiedzialy, ze sie moga nim zajac ^^
nawet znasz jedna z nich Ochiyo Wink

^^

czyżbyś miała na myśli Rozetto? o tak, jej można oddać, jestem, jak najbardziej za. u mnie raczej są chętni,ale na Tota, a ja, mimo wszystko, zbyt go cenie, aby oddawać w ręce mamy i Kuzynki

tak, oczywisice ja Wink

oczywiscie masz od niej pozdrowienia Smile

odrazu jak sie dowiedzialy, ze pozostali nam jeszcze Kyo i Tot do przechowania to jednoglosnie stwierdzily, ze biora Kyo Wink

no to w takim razie pozostaje nam jeszcze Tot, jesli nie chcesz by zajela sie nim Twoja kuzynka i mama Wink

jeśli zajmą się Totem moja mama i Kuzynka, to on na pewno nie wypocznie. co najwyżej zmęczy się jeszcze bardziej....uciekaniem.^__^

o, podziękuj i pozdrów również

no to w takiim razie, nie powinny go brac, bo przeciez chlopcy maja byc zadowoleni Wink

jak sie z nia spotkam to pozdrowie, ale rychlo to nie bedzie...

a, co Rozetto gdzieś wywiało?

dokładnie, więc Toshiyę trzeba ulokować w bezpiecznym miejscu, poza tym nie mogła by go wziąć moja mama, bo u mnie jest już Die, a mieli nie być razem

one jakos unikaja mozliwosci odwiedzenia mnie...mialy to zrobic w tym tyg. ale cos im ciagle wypadalo...
to ja ciagle musze do nich jezdzic...
najparwdopodobniej spotkam sie z nimi dopiero w polowie sierpnia, jak razem wybedziemy w gory Smile

no dokaldnie, separacja musi byc...