WSZYSTKO O JAPONII ^o^

to trzeba umiejętnie palić świece^^

akurat tu miałam grzeczne myśli. przecież nie pójdę z Daisuke do łóżka na pierwszej randce *oburzona*

tłumaczy mieli. ale nie, Shinya nawet angielskie książki czyta. i Toshiya się nauczył i Kaoru

moje umiejętności czasami zle się kończą...

okey, okey, ale wiesz nie wiadomo jak on...są faceci, którzy ciągną kobiete do łóżka już po pierwszej randce...ale nie twierdze, że i on taki jest.

Kyo też bu się przydało nauczuć tego języka, w końcu śpiewa piosenki po angielsku... Wink

to tak, jak moje. powstaje wielka tragedia, choć oczywiście niechcący.

po tym wywiadzie, gdzie stwierdził,że dziewczyny wszędzie są takie same, sądzę,że może być facetem, który zalicza panienki>.<

no, on mógłby nad akcentem popracowac, bo narazie tylko 'fuck' rozumiem

no to będziesz miała zadanie go zmienić ^^

niezmiernie się zdziwiłam kiedy obejrzałam PV do Clever'a...byłam święcie przekonana, że ta piosenka jest cała po japońsku, a tu niespodzianka...

życiowa misja Ochiyo. a pewnie się okaże, że Die to nieśmiały jest^^

taaaa, nie martw się, trzy dni myślałam nad tym, po jakiemu Kyo śpiewa. potem skapitulowałam i zajrzałam do tekstu

ale jeśli ma zaliczać panienki, to trudno by mu to było robić, gdyby był nieśmiały...chyba, ze to one zaliczają jego...'

ja bym do dziś peni myslała, że po japońsku, gdybym się nie dowiedziała...
tak to jest jak się zachciewa Kyo śpiewać po angilesku...

*kwik* no,może tylko udaje macho,a jest romantykiem. zresztą on jest teraz z Liderem, a potem ja do nich dołączę

nawet nie wiesz, jaka ja byłam zszokowana, gdy 'Child Prey' okazało się po angielsku

faceci tak lubią, mało jest tych, którzy ukazują swoje prawdziwe oblicze...
i stworzycie odlotowy trójkącik...

ja już nie wiem co jest po angielsku, a co nie i wiedzieć nie chce, bo znowu szok przeżyje...

Daisuke jest naturalny, ale jak sam powtarzał nie raz, jak był młodszy był strasznie nieśmiały. właściwie zastanawia mnie to. przecież mają setki fanek, niektóre są śliczne i do tego na ich skinięcie dłoni. ciekawi mnie, czy to wykorzystują? ?__?

ja czekam na ten najnowszy singielek. zobaczymy po jakiemu będzie

mnie się zdaje, że nie...i jeśli faktycznie tak jest, to jeden wielki plus, bo nie podoba mi się jak faceci zaliczają własne fanki...

zobaczymy czym nas zaskoczy Kyo...mam nadzieję, że będzie pozytywnie...

też wydaje mi się,że chyba tacy nie są, zwłaszcza,że to Japończycy. trochę inna kultura i trochę większy szacunek do kobiety.

tym razem zamawiam singiel od razu po pojawieniu się na rynku,. nie czekam na europejskie wydanie

i dlatego my słuchamy właśnie Japończyków ^^

ile taki singiel może kosztować?

o, tak, to dość dobry argument. jednak gdzieś czytałam,że większość małżeństw mieszanych, czyli mąż Japończyk, żona gajinka się rozpada. ale głównie chodziło o Japończyków biznesmenów, a oni są przecież fucking rockstar.

max 50 zł

też to czytałam...ale nie przekonasz się, póki samemu nie spróbujesz...a nóż Twoje małżeństwo przetrwa?

i tak mnie nie bardzo stać...fakt, dostałam 100zł, ale następny przypływ pieniędzy niewiadomo kiedy będzie...

no, z pewnością. jak Daisuke będzie 360 dni w roku w pracy, to się zdążę stęsknić, aby go przez 5 dni ładnie przywitać.

do października masz czas. ponad miesiąć.

ooo...już wrzesień ^^