WSZYSTKO O JAPONII ^o^

Ptasiek ^^ o filmie tylko słyszałam, ale słowo mi się kojarzy z jednym kumplem, gdyż ma na przezwisko Tasiek Wink

jeszcze by się wystraszyły, że się ludzie przez nie wieszają ^^ ale by była afera Wink

coś mi się zdaje, że będzie brutalny ^^

mnie ten tytuł bawi, aczkolwiek film już zabawny nie jest. w każdym razie polecam, a także polecam Zieloną Milę - zarówno film, jak i książka są fenomenalne. płakałam, jak głupia.

może skończyłyby karierę? *z nadzieją* w każdym razie mam nadzieje, że nasz prostest i strajk głodowy zostanie poprawnie odczytany i, to Dir do nas przyjedzie, a nie one

ależ prosze bardzo^^ czy ktoś mówił,że ja będę się jakoś specjalnie opierać?

o Zielonej Mili słyszałam, chyba nawet ostatnio w TV był ten film...

i trafiłyby do psychiatryka, dzieliłyby wspólna celę i jeszcze mielibyśmy jakieś yuri ^^
napewno zostanie poprawnie odczytany, postaramy się o to ^^

tylko uważajcie by znowu nie spłodzić kolejnego dziecka ^^
*Cheza wyjmuje gumkę z portfela* proszę mamo, tak na wszelki wypadek...
a kiedy on ją sobie założy to ja nie wiem...

a była, była - mama mi mówiła, bo ja oczywiście tv nie oglądam, zwłaszcza, gdy odkryłam,że mam ów wynalazek w komputerze^^i teraz podglądam MTV z nadzieją,że zobaczę gdzies Deg

nie, za yuri to nie przepadam aż tak bardzo, jak za yaoi - może dlatego,że jestem teraz w pełni hetero, a poprzednim wcieleniu zwyczajnie byłam słodkim, japońskim uke^^

matka ma uczulenie na gumki, dziecko *macha pigułkami* to jest znacznie lepsze^^
poza tym, mnie by tam liderowy potomek nie przeszkodził, może w końcu wyszedłby jakiś skośny^^

taaa? TV jest w necie? a ja nie mam kablówki, więc MTV nie mam, a na jakiej stronie można oglądać MTV?

ja też nie przepadam, wolę yaoi...a ja w poprzednim życiu nie wiem czy byłam uke, czy seme....jeszcze się nie przekonałam czy jestem teraz XD

to tak jak moja przyjaciółka, ona też ma uczulenie na gumki...
zapomniałam o tabletkach...przynajmniej Kaoru będzie Cię mógł odrazu zgwałcić, a nie myśleć o gumce ^^
chłopak w naszej rodzinie by się przydał, bo jak narazie to masz 25 córek XD

musiałabym Ci podać link, skąd możesz ściągnąc program, zainstalować go na kompie i wtedy masz TV
też nie mam kablówki, ale mam 'n'

teraz, to ja jestem 100% uke, zwłaszcza jeśli chodzi o związki, bo normalnie to twarda babka jestem, ale przy takim jednym, ładnym blodnynku, to mi nogi miękną^^

to niesamowicie utrudnia życie, takie uczulenie na lateks. i to strasznie.
o ile matka przez wrodzoną sklerozę nie zapomni wziąc pigułki - ale jak narazie jest dobrze. jeszcze nie zapomniałam ani razu
matko! kiedy toto aż do takiej liczby urosło - a teraz wydaj wszystkie za mąż...w tym połowę za jednego faceta. zaczynam szczerze współczuć basiście

a zresztą nie wiem po co mi TV w kompie...i tak już za dużo siedzę na necie ^^
ja nawet 'n' nie mam...u mnie się kończy na 5. programach...

a ja nawet chyba wiem, który to blondynek ^^
ja też raczej uke jestem, choć podejrzewam, że mój wybranek też wygląda na uke...mam nadzieję, że się myle XD

dobrze, że ja nie mam ^^
lepiej nie zapomnij, chyba nie chcesz mieć kolejnego dziecka, tym razem jednak takiego, którego naprawdę będziesz wychowywać od niemowlaka ^^

Toto sobie harem założy ^^
tylko ja jestem taka oryginalna i mam jednego męża i tyle^^

u mnie niedawno był jakiś pan, który chciał mi odciąć kablówkę, bo za nią nie płacę. myślałam,że zejdę ze śmiechu i pan sobie nie dał przetłumaczyć, że ja nie mam kablówki - twierdził, że ukrywam i nie chcę go wpuścić. ale miał ogłupiałą minę, jak mu umowę z 'n' pokazałam^^
nie, u mnie rodzina by bez telewizji nie wyżyła - i tak nie rozumiem po co większość kanałów, jak np. niemieckich i tak nikt niemal nie ogląda^^
a TV na necie czasem się przydaje, bo ja np nie mam TV w pokoju, bo zrezygnowałam z niego z własnej woli^^

tak? wiesz? fajny ten blondynek, ne? Smile

nie, no myślę, że Twój wybranek stanie na wysokości zadania^^

tu nawet nie chodzi już o sam fakt, że nie mogę używać gumek, ale wiele rzeczy ma w sobie domieszki lateksu i mnie zaraz szlag trafia. choćby np. to,że nie mogę używać nawet pokrowca na telefon, takiego lateksowego>.<
tak, ja oczywiście wiem, że nie chcę kolejnego dziecka^^ narazie.

Toto chyba umrze ze szczęścia, że ma własny harem. jego narcyzm chyba sięgnie zenitu chyba^^
ej! Matka też ma jednego męża tylko.

ładnie to tak ukrywać kablówkę? Wink

u mnie żyją na tych kilku kanałach i im to starczy w zupełności, ja TV też u siebie nie mam i w gruncie rzeczy wcale mi potrzebne nie jest..

fajny, fajny ^^ a jak fajnie na gitarze gra Wink

mam nadzieję, bo jak nie, to go zamorduje ^^

to fatalnie, seksownego lateksowego wdziank założyć już nie możesz...dobrze, że koronka jest ^^

lepiej, żeby nie umierał ^^ ale rozpieszczany to będzie Wink

ale masz jeszcze kochanka^^ a ja nie mam Wink

tak, schowałam sobię tą kablówkę do kieszeni^__^
rzadko oglądam TV, bo zwyczajnie nie mam na to czasu, telewizora w sypialni własnej nie toleruję, więc się jakoś odzwyczaiłam, choć jak byłam młodsza, to nie wyobrażałam sobie życia bez telewizji^^

oooo tak talent do gry na gitarze, to on ma*__*
lepiej go nie morduj, bo żal będzie i Diry się będą musiały rozpaść, a tego chyba nie chcemy, prawda? *patrzy wyczekująco*

a po co mi seksowne, lateksowe wdzianko? i koronki, na litość Toshiyi? *podejrzliwie*

ja do jego rozpieszczania ręki nie przyłoże, już i tak jest narcyzem.

oj Lider się nie liczy^^

kabel Ci od niej wystaje... Wink

ja to praktycznie w ogóle nie oglądam, szczególnie w roku szkolnym...
a ja jakoś nie, nigdy nie darzyłam TV ogromną miłością...

nie martw się, nie mam zamiaru go mordować, bo nie chce, by diry się rozpadły...

na noc poślubną ^^

ty nie, ale inne tak ^^

liczy się, liczy, w końcu mym ojcem jest ^^

wiedziałam,że coś przeoczyłam^^ kabel mnie zdemaskował - jestem kradziejem kablówek.
ja jestem zapalonym kinomanem, a ponieważ, jako 7letnie dziecko nie posiadałam komputera, więc siedziałam przed TV. ale mistrzem jest moja sis - rano, jak się jej udaje, to ogląda powtórki seriali, a potem w ciągu dnia nowe odcinki - od M jak miłość, przez Klan, po jakieś inne bzdury

kamień spadł mi z serca.

*patrzy sceptycznie* lateks na noc poślubną? Cheza za dużo filmów dla dorosłych^^

Lider jest ponad wszelkimi zasadami

kradziej kablówek ^^ hehehe Smile

a ja w ogóle...miałam ogromne problemy w tamtym roku, jak prof zadawał nam jakąś pracę domową związanem z jakimś filmem, a ja nie byłam w stanie wymyśleć nic sensownego, bo filmy rzadko oglądam ^^
ja jak byłam mniejsza to sporo czasu na dworze przebywałam...
u nas w domu jest sporo roboty zawsze, więc nie ma często czasu na TV...

mnie raczej chodziło o koronkę ^^
zważywszy, że w ogóle nie oglądam filmów, więc tym bardziej dla dorosłych też nie ogldam ^^

taaaa...niech Ci będzie...albo jemu...

Ochiyo kradziej kablówek - to mój nowy przydomek^^

Cheza, ja nie wiem, jak Ty możesz nie oglądać filmów - przecież chyba tylko książki są lepsze od filmów^^ ja nałogowo ściągam wszelkie filmy i oglądam czasem całą noc^^
a na dworze, to swoją drogą - ale zawsze wracałam na Kapitana Tsubase^^

koronki mogą być, jak najbardziej - tak romantikku^^

jemu bardziej^^

bardzo uroczy ^^

nie mam kiedy oglądać, sporo siedzę w sieci, uczę się, czytam...i tak mi czasuje brakuje...

najlepiej jeszcze czrne ^^

no tak, ponad zasadami, więc nie dziwie się, że był w stanie mnie spłodzić...
dziś oglądałam jakiś reportaż z ich trasy po ameryce i mało nie umarłam kiedy Kaoru się wypowiadał, a z tekstem do monitora "tatuś" ^^