WSZYSTKO O JAPONII ^o^

no to Ci odpisze jak skończy się ta trasa...a jak nie odpisze, to będziesz na niego urażona do końca życia...

ale na nasz ślub przyjdziesz?

a cholera wie ile ta trasa jeszcze będzie trwała. miały być dwa dni.a co on odsypia kurde teraz, czy co?

no przyjdę przyjdę. spodobały mi się wesela,.

To nie ma sensu.....
Saya ;*

Momo? co nie ma sensu?

Zgubiłam sie za szybko piszecie!!!
Chyba potem nadrobie.....

Zreszta założyłam swoje forum z Ushim
I je teraz dopracowujemy
Bedzie geniaalne ;p

za szybko? o_O ja jeszcze z 40 osobami na gg gadam i ficzka przepisuje. lata treningu:)

mam nadzieje,że potem dasz linka

Ochi...cierpliwości...może odpisze...a jak nie, to mnie będzie miał na głowie ^^
i pamiętaj, matką chrzestna masz być ^^

Momo, to normalne, że się można pogubić, ale sens to ma...
Ja też się pewnie zacznę gubić jak zaczniemy we trzy pisać...
więc wracaj do nas, ale to już...

ależ ja jestem bardzo cierpliwa. aczkolwiek sprawdzanie 658423 razy myspace jest chore:)
tak, pamiętam. już prezent szykuję

no to przestań sprawdząć myloga 658423 razy...ale w końcu sobie darujes, przejdzie Ci...mnie w końcu przeszło po kilku dniach sprawdzanie poczty kilkadziesiąt razy na godzinę, jak czekałam na pewnego e-mail'a...

nie, no nie śpiesz się tak...no chyba, że wolisz przygotować z kilkuletnim wyprzedzeniem...
bo mimo wszystko, matką jak narazie nie chce być...
no chyba, że mi to pozwoli mieć go przy sobie Wink

nie mylog'a, Cheza, tylko myspace:) ale już nie sprawdzam. w tym rzecz, że mnie nie przejdzie, bo ten mail jest bardzo ważny i istotny i mógłby się pofatygować i odpisać, bo chcę już zacząć realizację mojego pomysłu numer II.

wiesz, chcę aby to był wyjątkowy prezent, więc muszę z wyprzedzeniem^_^

aaaaaa tam, ale wiesz o co chodzi, że nie mylog, a myspace...ja tak czasami mam, że myślę o właściwym a w rezultacie pisze coś innego....
odpisze...musi, bo jak nie to i ja się obrażę...

no to masz tak z 5 lat na przygotowanie go...jak nie więcej...albo mniej...zobaczy się ^^

a to, też tak mam:) a czasem zdarza mi się nazwać kogoś imieniem nie tej osoby, co trzeba, choć myślę właściwie:)
oj, no jak Ty się obrazisz, to już na pewno odpisze.

a, to 5 lat powinno mi wystarczyć, aby przygotować super, hiper ekstra prezent

no bo tak to jest jak sie mysli czasami o czyms innym, przy czym robi sie cos zgola innego ,)
okey, to jesli nie odpisye w ciagu najblizsyzch kilku dni, to sie obraze ,)

ja tez mysle, ze starczy...to ile ja mam czasu na przygotowanie prezentu dla mojego chrzesniaka?

kurka...jak ja dawno nie pisalam na tym komputerze...o matko, jaki dziwny ten komputer mojego brata...taki ekran ma wypukly i klawisze na klawiaturze takie dziwne... ,)

u mnie najgorzej jest, jak coś piszę, a ktoś mi coś mówi, bo wtedy zawsze wciskam zdanie, które ktoś mi mówi, do tego co akurat bazgram.

dobra. ale wiesz, on od 5 dni na myspace nie zaglądał, ale jak zajrzy raz jeszcze i nie odpisze, to się obrazisz.

hmmm...Ty będziesz miała trochę dłużej. myślę, że tak 6, może nawet 7 lat:) chyba,że będzie jakaś wpadka.

wypukły ekran? O_O już zapomniałam, jak to wygląda:D

mnie sie to zadko zdarza...czasami jak cos pisze, a moja kumpela cos mowi, to jest tylko potem: "Możesz powtórzyć?"...potem zazwyczaj chce mnie zamordować ^^

okey, najwyżej będzie za maną latał i mnie przepraszał, że Ci nie odpisał Wink

no to zobaczymy ^^

ja właśnie też już zapomniała...teraz znowu jestem na moim laptopie i jaka ulga...