WSZYSTKO O JAPONII ^o^

Nie słyszałam całej nowej płytki ich... Sad

A na koncert oczywiście nie pojade, bo mama mnie nie puści Sad

Ochiyo no to jesli tylko przekonam moja mame zebym mogla jechac (czyt. zmusze), to ja tez pojade, jesli wlasnie ktos tez bedzie jechal...
zapewne na ten do Berlina, nie? bo najblizej...jakies 8-9 h jazdu ode mnie i jest sie w berlinie...

jesli idziesz na zaoczne, to jest duze prawdopodbienstwo ze wlasnie wtedy mozesz miec zajecia...

i nastepny problem u mnie, to szkola...mama moze najbardziej do tego sie przyczepic...

Ja też na pewno nie pojade ... ehhh
A nową płyte to już niedługo będziemy słuchać nie Mayu? Tylko musimy ją nabyć najpierw Smile

no, niestety zaocznie, ale wiesz. kto powiedział,że muszę być na każdych zajęciach, a niebywała okazja zobaczenia Aoi jest raczej przeważająca nad wizją siedzenia na wykładzie^^

i oczywiście, że Berlin. o zgodę rodziców się nie martwię, gorzej z funduszami, bo mimo wszystko sierpniowe koncerty i zakup kolejnych płyt jednak ma swoją cenę i mam nadzieje,że coś mi grosza jednak zostanie

ja sie najbardziej obawiam rozmowy z moja mama, kiedy jej oznajmie ze sie wybieram na koncert do Berlina...zachwzycona nie bedzie, ale przeciez nie przywiaze mnie do fotela i nie zamknie w pokoju...kasy troche mam, zostalo z osiemnastki, podobno mam z nich dlozyc na wycieczke na Krym, ale to nie ja sie o to prosilam...mysle ze to 500 sobie odloze...

i oby wszystko wyszlo, bo strasznie bym chciala isc na ten koncert....

jak ja powiedziałam mojej mamie,że jadę do Dresden na koncert to zapytała, czy w Polsce koncerty już mi przestały wystarczać, że jadę do Niemiec. a gdy powiedziałam,że jadę do Dresden na koncert DeGa, to się głupio uśmiechnęła i zapytała, czy do Japonii nie bliżej^^ podejrzewam, że będzie się ze mnie śmiała, jak jej powiem,że w pażdzierniku też chcę jechac. i tak już nazywa mnie desperatką, bo na dwa koncerty Diru jadę.

ja narazie nie mam nic na Gazeciaków>.<

chcialabym by moja mama miala takie podejscie do rzeczy jak Twoja, Ochiyo...
az cud, ze mi nic nie powiedziala, jak jej oznajmilam, ze ide na koncert do spodka...ale to moze dlatego, ze ide z bratem, a katowice w gruncie rzeczy nie tak daleko... Wink

wiesz..lata praktyki uczenia mojej mamy,że lepiej mi pozwolić niż mieć mnie wściekłą^^

ah, Katowice też mam blisko. a gdzie Ty mieszkasz Cheza?

wiesz, ja mam jednak blizej od ciebie Ochi Wink

20. min samochodem i jestem na miejscu Wink

mieszkam dwa miasta za katowicami, moze wiesz gdzie jest sosnowiec albo Będzin to ja mieszkam w tych rejonach ^^

No będziemy słuchać...Tylko nie wiem gdie kupimy ją... Razz

aaa to wiem gdzie to jest. no, ja mam trochę dalej, ale na pewno bliżej niż np. do Poznania. dwie godzinki pociągiem to jeszcze nie tragedia^^

hehehe no fakt, dwie godziny mozna wtrzymac...
ja bede jechac autobusikiem wiec zajmie mi to do 50 min.

oj tez bym chciala oryginalna Stacked Rubbish, ale nie bede miec...

zastanawiam się, czy wszystkie jrockowe płyty muszą być takie drogie i trudno dostępne? ja jestem biedny student. a piratów mimo wszystko nie chcę wspierać

płyty niestety będą drogie dopuki się nie dzdzą poznać j-rockowcy w Polsce...Wiem, że już teraz mają wielu zwolenników, ale muszą zacząć jakieś większe koncerty grać, albo coś...Założe chyba włąsny sklep i będe sprzedawać tylko japońską muzykę... Razz

XD

tak, a my założymy gazetę i rozsławimy jrock. niektóre płyty, zwłaszcza DeG, są dostępne przez empik, ale to tylko kropla w morzu. maybe kiedyś coś się zmieni